Trucker hiob Trucker hiob
3513
BLOG

Wielka Nierządnica w Babilonie - purpura i szkarłat

Trucker hiob Trucker hiob Rozmaitości Obserwuj notkę 3

Druga część naszych rozważań na temat Apokalipsy i jej rzekomego antykatolickiego przesłania.

3. Odziana w purpurę i szkarłat.

Jeden z zarzutów, czy „dowodów” na to, że Wielka Nierządnica Babilonu to Kościół Katolicki brzmi tak: Nierządnica jest ubrana w purpurę…

A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu. (Ap 17,4)

… a księża, biskupi i kardynałowie też, więc wniosek jest oczywisty: Autor Apokalipsy miał na myśli katolicki kler.

Oczywiście taki zarzut jest absurdalny z wielu względów. Przede wszystkim w czasach, gdy święty Jan opisywał swą wizję żaden ksiądz nie chodził w purpurze i szkarłacie. Zatem słowa te przede wszystkim muszą dotyczyć kogoś innego.  Oczywiście później się to zmieniło, ale gdy rozumiemy znaczenie tych kolorów szat liturgicznych staje się oczywiste, że zbieżność jest tu zupełnie przypadkowa.

Normalnym kolorem szat liturgicznych kleru jest kolor biały. Wszyscy księża, zawsze, od prostego wikarego po papieża, na każdej Mszy są ubrani na biało. Gdyby zatem Jan chciał symbolicznie wskazać na kler katolicki, znacznie rozsądniejsze i czytelniejsze byłoby wspomnienie białych szat.

Czerwony kolor szat liturgicznych symbolizuje krew męczenników, którzy oddali za swą wiarę życie, purpura to kolor królewski, wskazujący na fakt, że biskupi są namiestnikami Króla, Jezusa Chrystusa.  Poza tym nie można mieszać metafor. Gdy uznamy, że Nierządnica symbolizuje miasto, to nie bierzmy kolorów szat dosłownie, nie uznawajmy ich za konkretne stroje kapłanów. Trzeba być konsekwentnym.

Gdy zatem uznamy, że purpura i szkarłat są kolorami Nierządnicy – skorumpowanego i rozwiązłego Miasta, niezależnie, czy będzie to Jerozolima, czy pogański Rzym, to w tym kontekście widzimy, że kolorem Nowego Jeruzalem jest właśnie kolor „czysty”, biały, bo szaty Nowego Jeruzalem zostały obmyte Krwią Baranka. Sam fakt, że święty Jan używa sformułowania „Nowe Jeruzalem” świadczy, że to jest przeciwieństwo „Starej”, czy też współczesnej Janowi Jerozolimy. To chrześcijanie stworzą Nowe Jeruzalem.

Zupełnie nieistotne, czy ta nowa stolica duchowa będzie w Jerozolimie, Rzymie, Watykanie, Avignonie czy gdziekolwiek indziej. Nie chodzi tu o geograficzną lokalizację, ale o duchowe znaczenie. Tak samo, jak nie jest istotne w tym kontekście, że kapłani ubierają na swe białe stroje inne liturgiczne szaty w kolorach czerwonym, czy purpurowym. To jedynie wskazuje na fakt, że chrześcijaństwo nie jest nową religią, która powstała „z niczego” dwa tysiące lat temu. Kościół Katolicki jest wypełnieniem i kontynuacją judaizmu. Ofiara Jezusa jest wypełnieniem archetypu, jakim były ofiary zwierząt w Świątyni Jerozolimskiej. A kolor szat liturgicznych  jest kontynuacją tradycji nakazanej przez samego Boga:

Te szaty sporządzisz dla twego brata, Aarona, i dla jego synów, aby Mi służyli jako kapłani. A użyją na to złotych nici, fioletowej i czerwonej purpury i karmazynu oraz kręconego bisioru. Efod wykonają ze złotych nici i fioletowej i czerwonej purpury, karmazynu oraz kręconego bisioru, jako dzieło biegłych tkaczy. (Wj 28, 4b-6)

Wracając zaś do koncepcji „Starego” i Nowego Jeruzalem” bardzo ciekawie, choć jakby mimochodem, wspomina to święty Paweł w Liście do Galatów:

Powiedzcie mi wy, którzy chcecie żyć pod Prawem, czy Prawa tego nie rozumiecie?  Przecież napisane jest, że Abraham miał dwóch synów, jednego z niewolnicy, a drugiego z wolnej. Lecz ten z niewolnicy urodził się tylko według ciała, ten zaś z wolnej – na skutek obietnicy.

Wydarzenia te mają jeszcze sens alegoryczny: niewiasty te wyobrażają dwa przymierza; jedno, zawarte pod górą Synaj, rodzi ku niewoli, a wyobraża je Hagar: Synaj jest to góra w Arabii, a odpowiednikiem jej jest obecne Jeruzalem. Ono bowiem wraz ze swoimi dziećmi trwa w niewoli. Natomiast górne Jeruzalem cieszy się wolnością i ono jest naszą matką. (Ga 4, 21-26)

Mamy tu porównanie Starego i Nowego Przymierza, Izmaela i Izaaka, Synaju i Syjonu, obecnego (czyli współczesnego Pawłowi) Jeruzalem i „górnego Jeruzalem”, będącego naszą matką.  Święty Paweł ciekawie miesza tu symbole, bo przecież Izaak, symbol prawdziwego przymierza, przeciwieństwo Izmaela, staje się „obecnym Jeruzalem” w czasach apostoła Pawła, które apostoł krytykuje i potępia, a rolę pozytywną przejmuje „górne Jeruzalem”, czyli Nowe Przymierze.

Wolność, jaką nam daje Chrystus jest przeciwieństwem niewoli Prawa. Żydzi współcześni Pawłowi, z ciała synowie Przymierza, stali się niewolnikami, jak niewolnikami są synowie Hagar. To Chrystus daje nam prawdziwa wolność od przekleństwa Prawa, którego o własnych siłach żaden człowiek nie jest w stanie wypełnić. To jednak jest już zupełnie innym zagadnieniem i zbyt daleko odchodzimy od tematu. (CDN)

Nazywam się Piotr Jaskiernia, mam 61 lat i od wielu lat mieszkam w Stanach. Z zawodu jestem "truckerem", kierowcą. Moim hobby jest apologetyka, a moją pasją nowa ewangelizacja. Zawsze szukam nowych dróg, by dotrzeć z Dobrą Nowiną do kolejnych osób, stąd moja obecność tutaj. AUDYCJE RADIOWE, PROGRAMY TV I ARTYKUŁY PRASOWE Z MOIM UDZIAŁEM: KLIK Moje FORUM: www.katolik.us Zapraszam. Kontakt.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości