Trucker hiob Trucker hiob
18951
BLOG

A gdzie "TO" jest w Biblii? Wniebowzięcie

Trucker hiob Trucker hiob Rozmaitości Obserwuj notkę 18

Trudne zadanie, ponieważ rzeczywiście nigdzie w Biblii nie jest napisane, że Maryja została wzięta, wraz ze swym ciałem, do nieba. Oczywiście my to wiemy, bo nam to przekazała Tradycja Kościoła, ale ten cykl notek ma bardzo konkretne założenie: Pokazać, gdzie Biblia nas czegoś uczy, albo przynajmniej nam potwierdza naukę przekazaną w formie Tradycji.

 Skoro więc nie ma wersetu mówiącego wprost, że Jezus zabrał swą Matkę z ciałem i duszą do Nieba, zobaczmy te wersety, które nam to pośrednio insynuują i które pokazują, że wniebowzięcie wcale nie jest aż tak unikalnym wydarzeniem, jak niektórym by się mogło wydawać.

 Zacznę od końca, czyli od pokazania, że miały miejsce podobne precedensy w czasach starotestamentowych. Wiemy z całą pewnością, że co najmniej dwie osoby zostały zabrane do Nieba z ciałem i duszą, Henoch i Eliasz:

Żył więc Henoch w przyjaźni z Bogiem, a następnie znikł, bo zabrał go Bóg. (Rdz 5,24)

Henoch podobał się Panu i został przeniesiony jako przykład nawrócenia dla pokoleń. (Syr 45, 16)

Nie było drugiego spośród stworzonych na ziemi jak Henoch, on bowiem z ziemi został uniesiony. (Syr 50, 14)

Przez wiarę Henoch został przeniesiony, aby nie oglądał śmierci. I nie znaleziono go, ponieważ Bóg go zabrał. Przed zabraniem bowiem otrzymał świadectwo, iż podobał się Bogu. (Hbr 11, 55)

Podczas gdy oni szli i rozmawiali, oto zjawił się wóz ognisty wraz z rumakami ognistymi i rozdzielił obydwóch: a Eliasz wśród wichru wstąpił do niebios. (2 Krl 2, 11)

Eliasz w nagrodę za swoją wielką gorliwość o Prawo został zabrany do nieba. (1 Mch 2, 58)

Jakże wsławiony jesteś, Eliaszu, przez swoje cuda i któż się może pochwalić, że tobie jest równy? […]  Ty, który zostałeś wzięty w skłębionym płomieniu, na wozie, o koniach ognistych. O tobie napisano, żeś zachowany na czasy stosowne, by uśmierzyć gniew przed pomstą, by zwrócić serce ojca do syna, i pokolenia Jakuba odnowić. (Syr 49, 4, 9-10)

Zatem jeżeli Bóg mógł tych dwóch pobożnych mężów zachować od śmierci i zabrać prosto do Nieba, czyż nie jest logiczne, że tym bardziej zrobiłby to dla Tej, którą wybrał na Matkę Swego Syna? Dla Tej, która nie splamiła swej duszy żadnym grzechem?

Święty Jan w czasie swego objawienia na wyspie Patmos relacjonuje nam interesującą wizję:

Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. (Ap 12,1)

Z kontekstu wiemy z całą pewnością, że tu chodzi o Maryję, bo jest to ta, która "porodziła syna – mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną."  Wszyscy się zgadzają, że chodzi tu o Jezusa.  A sam opis Maryi jest bardzo "cielesny". Jest "obleczona w słońce", ma "księżyc pod stopami" i koronę z gwiazd na głowie.  To nie jest to samo, co zobaczył św. Jan na przykład w tym momencie:

A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli. (Ap 6, 9)

Tutaj widzi on dusze męczenników. Jednak przy wizji Maryi widzi Niewiastę, mającą stopy i wieniec na głowie. Całkiem inny opis, mocno potwierdzający to, czego nas uczy Tradycja i Kościół.

Nazywam się Piotr Jaskiernia, mam 61 lat i od wielu lat mieszkam w Stanach. Z zawodu jestem "truckerem", kierowcą. Moim hobby jest apologetyka, a moją pasją nowa ewangelizacja. Zawsze szukam nowych dróg, by dotrzeć z Dobrą Nowiną do kolejnych osób, stąd moja obecność tutaj. AUDYCJE RADIOWE, PROGRAMY TV I ARTYKUŁY PRASOWE Z MOIM UDZIAŁEM: KLIK Moje FORUM: www.katolik.us Zapraszam. Kontakt.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości